Wojna na Ukrainie spowodowała radykalną zmianę w postępowaniu nie tylko mediów, ale także decydentów. Restrykcje, obowiązujące przez ostatnie dwa lata, motywowane względami sanitarnymi, w obliczu działań wojennych i migracji mas ludności okazały się zbędne. Wiele osób odetchnęło z ulgą, kiedy obwieszczono koniec dwuletniego koszmaru dezorganizującego wszystkie dziedziny życia.
Jednak nieliczni komentatorzy wskazują na fakt, że te same osoby które promowały różne "odpowiedzialne" zachowania, są obecnie w czołówce promowania wsparcia dla Ukrainy (co jeszcze kilkanaście tygodni temu byłoby "skrajnie nieodpowiedzialne", bo niezgodne z reżimem sanitarnym). Przy tym niektóre zachowania obu walczących stron (włączając sam fakt rozpoczęcia działań zbrojnych przez Rosję) wydają się mocno irracjonalne.
Czy istnieje możliwość, że wydarzenia na Ukrainie rozgrywa ten sam ośrodek, który przez ostatnie dwa lata nadawał ton walce o zdrowie? I czy nie jest to nowy etap realizowania ogłoszonego w Davos planu - Wielkiego Resetu? O tym w kolejnym programie z cyklu "Dokąd Zmierzamy". Gościem Kamila Klimczaka będzie Zbigniew Modrzejewski.